22 czerwca 2011

Wakacje ♥

Dziś lub wczoraj, teraz to na pewno u każdego, wszędzie - oficjalnie od paru godzin mamy wakacje.

Czas wspaniały - czas wolności, większej śmiałości, i można sobie na więcej pozwolić. Ja skończyłam 6 klasę i jestem z tego powodu szczęśliwa. Trochę szkoda mojej klasy, niektórych znałam 6 albo nawet 8 lat. Słowa Olki po balu, kiedy trochę smutłyśmy "nie użalaj się, tylko pomyśl o tym, że nasze życie w gimnazjum zmieni sie na lepsze. Nowe środowisko, nowe znajomości (...) Gimnazjum otwiera  nam nową przestrzeń  i powinnaś się cieszyć. Wiem że moralny kac nie daje ci spokoju ze względu na to że sie juz nigdy nie spotkamy wszyscy, ale może to i lepiej pamiętaj - nie każda zmiana jest dobra ale każdą powinniśmy jak najlepiej wykorzystac " ~Olka
Ale pierdoły.

koniec końców i zaczeły się wakacje. :3

Witam was po tak długiej przerwie ale niestety nie mogłyśmy pisać ponieważ blog nam sie usunął ale na szczęście Gosia go przywróciła. Zacznijmy od tego że zaczęły sie oficjalnie wakacje i nie bede was przestrzegać przed trudami jaki na was czekają w wolnym czasie. Nie bede wam dostarczać takiego typu porad jak na przykład ,, nie wchodź do wody bez opiekuna,, itd. Zależy mi na tym abyście w  wakacje również czytali naszego bloga , ponieważ teraz nowe wpisy będą sie pojawiać częściej niż ostatnio. Jak już nadmieniałam kilka razy było by nam łatwiej jeśli byście dodawali komentarze ale to oczywiście tylko nasze skromne sugestie.  Nie wiem co wam dzisiaj poradzić ale życzę wam wspaniałych wakacji  w końcu jak mówi przysłowie ,,Im więcej czasu spędzisz poza domem tym lepiej dla wszystkich,, Pa Pa.

17 czerwca 2011

Bal

Bal? Bylo fajnie, ale zawiodłam się mocno. Pizza była ohydna. Cóż, jak to mówi moja babcia: "Od życia za darmo to tylko kopa w dupę i piąche w ryj", a Olka: "coś od życia, czyli nic". No właśnie. Tak, morał: zycie daje najwiekszego kopa, wtedy, kiedy najmniej się tego spodziewamy.

11 czerwca 2011

Moda lat 60' - part I - hipisi

Nie powiem o typowej modzie lat 60, a raczej o jednym ze stylów - hipisowskim : 3

Sama niewiele wiem, więc aby nie popełnić żadnej wtopy dam same zdjęcia. :((







Śmieszy mnie pies na ostatnim zdjęciu. 

8 czerwca 2011

Lata 50'

A więc teraz zagłębiam się w bardziej kolorowe, ciekawe dekady XX wieku. Tamrararam, nadchodzą - Lata 50 *aplauz*.

Moda lat 50 charakteryzowała się ołówkowymi spódnicami, mocno wydekoltowanymi sukniami balowymi, sweterkami i oczywiście małymi czarnymi.
Popularne były spódnice rozkloszowane, z podniesionym stanem/talią. Hit powraca - koszule zawiązane na supeł w pasie, bandamki/opaski na włosach (delikatne i zwyczajne).

Makijaż - Rozświetlona cera, mocno czerwone usta, kreska narysowana eye-linerem na powiece. Proste, ale jakże efektowne.

Ikony dekady - Marilyn Monroe i Audrey Hepburn















Już jutro lata 60  :3

Moralistyczne gadki i ocenianie po wyglądzie

Dzisiaj opowiem wam o moralistycznych gadkach i  o ocenianiu po wyglądzie jak już wyżej nadmieniałam. Zacznijmy od tego że moralność i godność osobista to pojęcie względne. Niektórzy nie wiedzą co to godność osobista i traktują siebie jak nic niewarte szmaty, puszczając sie na prawo i lewo, praktycznie za darmo. Kiedy bogata osoba ubierze sie do szkoły w mini albo w krótkie szorty to nikt nic sobie z tego nie robi, ale jeśli osoba nie śpiąca na forsie ubierze sie w spódniczkę to od razu jest na pierwszym miejscu poniżenie przy wszystkich a zaraz potem moralistyczna gadka o obnażaniu sie na terenie szkoły. Dalszy temat  to ohydne ocenianie po wyglądzie. Być może nie każdy posiada tak duży zasób pieniędzy aby codziennie przychodzić w czymś innym, ale jeśli tylko od czasu do czasu  ubierze sie w coś droższego na co zbierał to od razu bogatsza osoba powie ,,o to ciebie stać na takie rzeczy,, jeśli ktoś wam tak powie nie wahajcie sie i dajcie mu najzwyczajniej w mordę. To że nie zakładacie do szkoły super drogich markowych ciuchów to nie znaczy ze jesteście gorsi. Nie dajcie sobie tego  wmówić. Na dzisiaj to tyle , mam nadzieję że kogoś to naprowadzi na to co naprawde jest w życiu ważne czyli na godność osobistą i szacunek do samego siebie.

7 czerwca 2011

Puszczalska czy już dziwka?

Nie wiem co napisać wam dzisiaj bo wogule nikt z was nie czytam moich porad. Gdybyście mogli pisać w komentarzu na jaki temat mam wam radzić. Ale to zbyt duży wysiłek wiec sama wybiorę temat na dzisiaj mam dla was temat ,, dziwkowanie,, Na początek temat dziewczyny która w wieku 13 lat uprawiała sex ze swoim kolegom w kańciapie woźnego w gimnazjum. Ona sie tym jeszcze chwali. Dla mnie to  jest chore, że dziewczyna postanowiła sie puszczać w wieku 13 lat. Kiedy historia zaczęła sie powtarzać to wszyscy chłopacy jej za to płacili. Ale kiedy to całe przedstawienie zobaczył przypadkowy woźny to rozpętało sie istne piekło. Jest to historia prawdziwa więc bez podejrzeń. Po przeczytaniu możecie sami ocenić czy to  zwykła puszczalska czy już dziwka. Jeszcze można dodać że kiedyś widziałam ją jak się bawiła w ,,rozbieraną,, zabawę ze swoimi ,,bliskimi,, kolegami. I kiedyś z kolei oglądała sobie z kolegami majteczki oni sie tam macali po ,,tych,, rzeczach. Wszyscy sie na to gapili a oni wogule sie tym nie przejmowali i nadal sie macali. To najkrótsza i najprostsza droga do zboczenia można jeszcze dopowiedzieć ze ona sie macała nie tylko z chłopakami ale też z dziewczynami.

Moda lat 40'


Moda lat 4O to głównie trendy następujące po roku 45. 
12 lutego 1947r. W Paryżu odbył się pierwszy po wojnie pokaz mody Christiana Diora. Luksusowa kolekcja o nazwie „New Look” wskazywała nowe trendy — Dior skrócił spódnice i sukienki do połowy łydki i zestawił je z ekskluzywnymi dodatkami.


Moda lat 40 w dużym stopniu opierała się na recyclingu — przetwarzaniu starych mundurów, płaszczy wojskowych na stroje zarówno damskie jak i męskie. Z braku innych materiałów tworzono odzież przypominającą wojskowe łachmany (powiedzmy szczerze, nie mieli wtedy pralek i nie prali co wieczór).


Codzienna odzież damska to głownie proste garsonki z kusymi marynarkami podkreślającymi talię osy, z poszerzonymi za pomocą poduszek ramionami, na których naszyte były często pagony, oraz sukienki — dopasowane, zwiewne, podkreślające talię, od bioder rozkloszowane, długości do połowy łydki. Jako dodatki do strojów ubierano fantazyjne kapelusze oraz buty na wysokim słupku z okrągłym czubkiem i skórzanymi ozdobnikami. Pomimo oczywistych nawiązań strojów kobiecych do garderoby męskiej — panie prezentowały się doskonale, niezwykle kobieco i elegancko.


Modne i chętnie noszone fryzury w latach 40. to wszelkiego rodzaju koki i fantazyjnie upięte fale i loki — bardzo dokładnie zaczesane, będące pod pełną kontrolą ich właścicielki.

Jedną z najbardziej znanych gwiazd kina z tamtego okresu to Ava Gardner, która weszła do historii kina jak jedna z najpiękniejszych aktorek.

5 czerwca 2011

Czterej Bracia

Dzisiaj nie mam pojęcia o czym wam mogę napisać, więc postanowiłam opisać wam pewien kinowy hit. Jest to film pt. Czterej Bracia. Zaczynam.
Film zaczyna się sceną napadu na pewien sklep w jednej z dzielnic Detroit. W napadzie tym tracą życie kasjer sklepu i starsza Pani. Pani ta prowadziła ośrodek w którym wychowali się Bobby, Angel, Jeremiah oraz Jack. W tym ośrodku wszyscy podopieczni Pani Mercer zostali adoptowani, pozostali chłopcy (Bobby, Angel, Jack, Jeremiah) zostali adoptowani przez Panią Mercer. Bracia spotykają się na pogrzebie przybranej matki,dowiadując się o okolicznościach jej śmierci pragną zemsty Porucznik Green chce ich uspokoić i odradza im łamanie prawa oraz prywatną zemstę. Ci jednak nie słuchają stróża prawa i rozpoczynają zemstę na własną rękę w której Jeremiah nie chce brać udziału z powodu takiego iż ma on córki oraz żonę której obiecał ze nie wpakuje się w konflikt z prawem a ponadto chce on otworzyć własny interes. Dowiadują się iż prawdopodobnie za śmiercią ich matki stoi Victor Sweet który jest bardzo potężnym człowiekiem w przestępczym półświatku Detroit. Wraz z rozwojem akcji okazuję się iż Detektyw Fowler jest skorumpowany i powiadamia Sweeta o postępach w śledztwie. Zabija on Greena lecz zostaje wyrolowany przez Angela w to iż nagrywał ich rozmowę w której Fowler przyznał iż jest skorumpowany gdy policja otacza dom Green wyrywa pistolet z rąk Angela i zasłaniając się nim opuszcza dom Angel wyrywa mu się jednak detektyw otwiera ogień do funkcjonariuszy ci nie pozostają mu dłużni i po chwili Fowler ponosi śmierć. W dalszej części filmu zabity zostaje Jack umiera prawdopodobnie wskutek zadławienia się własna krwią po tym jak w strzelaninie przed własnym domem zostaje dwa razy postrzelony. W końcu Angel,Bobby i Jeremiah decydują się dać Sweetowi 400 000 $ za które Jeremiah miał rozkręcić swój biznes,jednak nie dają tych pieniędzy Sweetowi tylko dzielą je na na jego najbliższych popleczników którzy za te pieniądze mają nie pomagać Sweetowi w planie zabiciu Jeremiaha i nie reagować, kiedy ten będzie się bił z Bobbym w końcu pobity Sweet pada na ziemię i jego poplecznicy wrzucają go do przerębli. Ostania scena filmu ukazuje braci naprawiających dom po szkodach wyrządzonych przez strzelaninę w której Jack stracił życie w pewnym momencie Bobby zostaje sam na dworze nagle na ganku ukazuje mu się jego przybrana matka i wypowiada słowa "Dobrze Cię znów wiedzieć w domu, Bobby".
Chciała tylko jeszcze dodać ze kocham ten film.

Lata 30'

Moda lat 30' słynęła ze spektakularngo szyku. Trendem były gładko zaczesane włosy, obowiązkowo fale, wprost kaskady - zaczesywane palcami. Popularne były głębokie asymetryczne przedziałki które sprawiały że fale opadały na czoło, a także bogato zdobione akcesoria i opaski do włosów nadajace szyku. Reasumując - fale - im więcej, tym lepiej. 


W latach 30-stych kobiety porzuciły swą chłopięcość na rzecz sukienek z głębokimi wycięciami, płaszczy które podkreślały talię, i wkońcu - zaczęły stosować delikatniejszy makijaż. Pojawiły się koronki, futra, modnym kolorem stał się pudrowy róż. Najmodniejszym kolorem włosów był jasny blond.


Ikonami stylu lat 30 były Greta Garbo i Jean Harlow.  


Greta Garbo



Zdobiona opaska do włosów
Jean Harlow



To by było na tyle. Już jutro lata 40'. Zapraszam ponownie.

4 czerwca 2011

Światopogląd Szarej Mychy

Dzisiaj napisze wam troszkę o światopoglądzie , ponieważ zajmujemy sie tym tematem razem z Gosią. Ja opisze wam go z perspektywy szarej mychy czyli najzwyklejszej dziewczyny która niespecjalnie należy do szkolnej elity, no wiecie do pięknych, młodych i bogatych. Taka dziewczyna nie ma życia usłanego różami przynajmniej z tego prostego powodu że czesto chodzi w tych samych ciuchach na przykład ze względu na zaniżone środki finansowe. Nie każdy może podcierać sie forsą jak niektórzy ( znam kilka takich osób).
Przykładowa dziewczyna nie może należeć do szkolnej elity z tego powodu że nie ma wystarczającej ilości pieniędzy aby kupować bezsensowne rzeczy tylko dla tego bo jej sie zachciało. Czasem jesteśmy źli że nie mamy masy forsy na każda zachciankę, ale patrząc na to obiektywnie to osoby bogate najczęściej są puste i nadęte bo mają ciuchy po 200 złotych. Kiedy patrze na ten świat w którym żyją ludzie bogaci i kiedy widzę jak traktują siebie nawzajem zdecydowanie wole być najzwyklejszą szarą myszką ale za to mieć szacunek do samej siebie. Jeśli chcecie aby polubił was ktoś bogaty, a on tylko was wykorzystuje to nie warto usługiwać takiemu komuś, bo taka osoba nigdy nie zostanie waszym przyjacielem. A człowiek siedzący obok, ta cicha osoba nie wyróżniająca sie w tłumie może zostać waszym przyjacielem na całe życie. Rozejrzyjcie sie dookoła.

Subkultury - Cybergoci

Oto pociągam sznureczkiem za nowy wątek - subkultury. Na pierwszy ogien lecą cybergoci. Nie wiem czy zmieszczę się w 1 poście aby nie zanudzać, ale postaram się. no to miłego czytania.
Trochę suchych faktów i zdjęć:





Cybergoth to na pewno jedna z najbarwniejszych subkultur. Wygląd wykracza w tym przypadku daleko poza strój – to nie kostium, który można w dowolnej chwili zdjąć, aby zmienić się w zwyczajnego obywatela. Modyfikacje ciała, kolczyki w różnych miejscach, tatuaże i charakterystyczne uczesania, cyberlox, to ważne elementy stylu życia cybergoth. 
Jeśli chodzi o klasyfikację to część szerszej subkultury gotyckiej, przy czym cybergoci szczególnie interesują się futurystycznymi klimatami, ponurymi wizjami przyszłości...Mają swoje festiwale, sklepy z ubraniami, kluby. Słuchają licznych odmian muzyki elektronicznej, mają też kilka ulubionych typów, jeśli chodzi o strój.

Przede wszystkim - zamiłowanie dla syntetycznych tkanin I fluorescencyjnych kolorów, chętnie łączonych z czernią. “Wściekły” pomarańczowy, żółty czy różowy znajdują swoje miejsce tak w ubraniu, makijażu, jak i na włosach cybergotów. Popularne są buty na ogromnych koturnach, futrzane ocieplacze na nogi w neonowych barwach, gogle.

źródło: zeberka. 

No i nadszedł czas na moje przemyślenia.Według mnie ci ludzie nie boją się pokazać co im się podoba. W Polsce nie znajdzie się tego typu osób, a jeśli są - podziwiam ich za to, że wbrew nietolerancyjnemu społeczeństwu potrafią odnaleźć samych siebie. Niektórzy myślą że jak ktos ma kolczyk w wardze, różowe włosy, tatuaż - jest zbirem, bandziorem, albo panienką lekkich obyczajów. Jak w jakimś programie facet tak powiedział, myślałam że się zadławię piciem. Jak można oceniac ludzi ze względu na ich wygląd, co?  Mi także nie podoba się jak paru mężczyzn śmierdzi papierosami i pluje na chodnik. Nie oznacza to, że jak przejdę to rzucą obelgami i wyzwiskami, lecz wręcz przeciwnie - zejdą mi z drogi i się ukłonią. Tak więc mój wywód sprowadza się do jednego, bardzo prostego przysłowia - "nie szata zdobi człowieka". Niektórzy jednak, po ludzku o tym zapominają, albo wprost chcą zapomnieć.

Lata 20'

Oto rozpoczynam moją wędrówkę przez style dekad. Na pierwszy ogień - lata 20'. Ikoną i osobą, która kształtowała wizerunek lat 20 i 30 była Coco Chanel.
W latach 20' górowały krótkie sukienki i delikatnie zdobione kapelusiki. Perły - jak najbardziej.
Moda ignorowała także kobiece kształty. Sylwetka była prosta - w kształcie litery H, czy też papryki - stan był bardzo nisko osadzony, a o podkreślaniu talii czy bioder kobiety mogły zapomnieć. Niski obcas, klasyczne szpilki w szpic - to standardy. Mimo tego, że w szafach kobiet nie było spodni - wyglądały jak chłopczyce.


Może kilka słów o makijażu i fryzurach. Włosy - charakterystyczne krótkie fale, błyszczące, nawoskowane i idealne. Kobiety zazwyczaj malowały oczy na ciemno - przez to wyglądały smutno. Usta - ciemne kolory - bordowy, ciemny róż, klasyczna czerwień.



A tu Gwen Stefani w wersji lat 20. 

Tutaj z bransoletami i smutnym okiem.




Dziękuję za przeczytanie, i zapraszam jutro - tym razem lata 30'.

Zerwanie

Co może być najbardziej upokarzające dla dziewczyny - publiczne zerwanie. Jeśli macie chłopaka i nie układa wam sie zbyt dobrze, a chłopak nie często pokazuje sie w waszym towarzystwie publicznie, to oznacza że nadchodzi nieubłagalnie czas zerwania. Najlepiej w takiej sytuacji zerwać jako pierwsza. Wtedy ten chłopak bedzie tak żenujący, że może nawet przestaną go lubić w wielkim świecie gimnazjalnym. Wtedy ty będziesz na topie a ten palant który chciał zerwać pierwszy, stanie sie plugawym śmieciem i już zawsze będą go postrzegać jako tego którego rzuciła dziewczyna. Nie mam pojęcia jak mogę wam jeszcze pomóc w sprawie rozstań. Ale wiem że jeśli dziewczyna zerwie pierwsza bedzie to oznaczać że jest silniejsza mentalnie od tego bluźnierczego dzieciaka. Narazie to tyle, ale jeśli macie pytania a nawet jeśli ich nie macie to piszcie to wszystko w komentarzu.

3 czerwca 2011

po co nam gimnazjum?

Zacznijmy od tematu najczęściej poruszanego przez nastolatki czyli tematu ,,szkoły dalszej. Gimnazjum. Wyjątkowe miejsce marzeń i porażek. No wiecie szkolna elita, presja otoczenia, pryszcze i naprawdę mizerne kieszonkowe. Do tego można jeszcze dodać nutkę tego że dziewczyny nie gadają z chłopakami. Na każdego z nas przyjdzie pora kiedy bedzie sie musiał zmierzyć z dorosłością. Ale nie o tym chce pisać. Chce was uświadomić że to kiedy przyjdzie sie nam zmierzyć z gimnazjum nie zależy od nas. Każdy musi mieć chociaż takie wykształcenie. Czasem kiedy rozmyślam o przyszłości nie wiem co może zdarzyć sie jutro wiec korzystam z tego co mam tu i teraz. Nie chce strzelać wam moralistycznych gadek na temat waszej przyszłości, chce pisać  o tym co może was czekać na krętej drodze do dorosłości. Na początek wybór gimnazjum, tylko wy możecie zadecydować do jakie szkoły chcecie dalej uczęszczać, najczęściej to rodzice podsuwają pomysły na dalszy rozwój nauki. Czasem te pomysły są trafne a czasem nie. Kiedy przyjdzie sie wam zmierzyć z problemem wyboru dla siebie dalszej szkoły, najlepiej bedzie jeśli sami zadecydujecie czy chcecie iść do klasy z koleżanką czy raczej wolicie poznawać nowych ludzi być może przyszłych przyjaciół. Następna sprawa to wybór klasy. Jeśli chcecie iść do klasy zwykłej nikt wam tego nie zabroni, ale ja osobiście jestem zwolenniczką czegoś ponad standardy. Nie wiem czy moja porada pomoże wam w wyborze ,,lepszej przyszłości,, ale wiem że napewno niektórych zmotywuje do decydowania o samemu o sobie. Niedługo coś od Gosi. Pa.

Witam.

Jak już moja droga koleżanka zapowiedziała każdy pierwszy wpis jest przymulisty ale postaram sie zachęcić was do regularnego odwiedzania naszego bloga. No cóż zacznijmy od tego że co pare dni bedzie  sie pojawiać nowa porada i nowy modny trik ubioru. Moja działka to porady, było by mi łatwiej gdy byście pisali w komentarzach na jaki temat mam pisać. Więc jeśli chcecie zasięgnąć porady na jakikolwiek temat to służę pomocą. Jak już wcześniej nadmieniałam Gosia będzie sie zajmować modą wiec jeśli chcecie zobaczyć jakiś ciekawy zestaw ubrań to chetnie sie tym zajmie moja droga koleżanka. Mam nadzieje że bedzie dużo komentarzy na wybranie przez was tematy. Następne wpisy pojawią się na łamach bloga już niedługo. Odwiedzajcie nas często.

Witajcie.

Jestem Gosia i razem z Olką poprowadzimy bloga o modzie, poradach i mamy nadzieję że wpłyniemy na wasz światopogląd. Moja nadzieja sięga także wizji o komentarzach i że blog utrzyma się dłużej niż 60 dni :D W każdym razie każda pierwsza notka jest zawsze przymulista. Zaraz jakaś od Olki i git.