18 sierpnia 2013

Nie ma dziś, jutro i pojutrze też nie ma.

i ten moment kiedy twój kotek liże sobie dupke a później śmierdzi mu z mordki gówienkie.
Hejo, dzisiaj wyjeżdżam na trzy dni w nieojczyste strony Malborka. ZDZIWIENI?
Wczoraj nocowała Gosia i miałam napisać posta ale zmulił się komp i wgl nic nie mogłam. Robiłyśmy babeczki, śmiesznie.
Pomalowałam sobie usta i oczy na czarno, też śmiesznie.
Wczoraj byłyśmy z Gosią na zakupach i miałam kupić szkicownik ale jednak nie kupiłam bo plastyk był zamknięty, gunwo, a nie, to nestle czopakik
Będe jechała fugonem z milionem obcych ludzi, fajnie.
Post będzie albo na obcych ziemiach Malborskich albo jak powrócę do Płocka, czymajcie za Mnie kciuki, przy da mi się to. :<