Pierdolenie. Notki o niczym, gównogówno. Od teraz będę miała lapka tylko w weekendy bo się nieodpowiednio zachowuje i nie powinnam tyle czasu pędzać w Internecie, ok.
NOTKI SĄ O PSIEJ DUPIE, w sensie bez sensu i konkretnego ładu i składu, żal.
Dzisiaj chciałam najpierw opisać pierodły życia codziennego a później jebnąć noteczkę o jakiejś z subkultur. No to ten, do dzieła.
Jest środa, gówno bo myślałam że czwartek, nie było dwóch wf bo rozgrywki w kosza i siedzieliśmy dwie godzinki na dupach. Bosko. Wczoraj byłam sobie u lekarza po zwolnienie z wf i czekałam godzinę żeby się dostać, wreszcie weszłam, posiedziałam dwie minuty i wyszłam ze zwolnieniem że nie będę musiała ćwiczyć, okazało się że nie ma wf. ._____.
Tak, wiem że jak zawsze ciekawe życie. Dzisiaj i jutro kartkóweczka z matematyki. : )))))))))
Odłączam się teraz od magicznego świata Oli i Gosi; dwóch cudownych gimnazjalistek i wkraczam w etap subkultury metalowców.
Metalowcy (nie metale jak się dowiedziałam) - Subkultura która swoje początki miała już na początku lat 70. Skupia wokół siebie głównie fanów muzyki heavymetalowej i jej różnego rodzaju podgatunków. Ta subkultura powstała głównie w Wielkiej Brytanii i Stanach zjednoczonych ale teraz, w obecnych czasach w każdym kraju można ich spotkać, co ja gadam, praktycznie w każdym większym mieście. Jak niedawno się dowiedziałam, największą ilością ludzi należących do tej subkultury są ludzie biali o zaniżonych środkach materialnych, z niskiej lub średniej klasy ekonomiczno-społeczniej, OK. "Metalowcy potwierdzają swoją przynależność do tej subkultury bądź sceny
heavymetalowej grając w zespołach metalowych, uczęszczając na koncerty,
kupując albumy metalowe, wymieniając się nagraniami, czy przez aktywność
na stronach internetowych o tematyce heavymetalowej." NO SZIT, CO ZA SZERLOK TO WYMYŚLIŁ. : ))) Podobno jednym z najważniejszych elementów tej subkultury jest odnoszenie się z szacunkiem do siebie i kupowanie oryginalnych płyt zespołów. Nie wiem co jedno ma do drugiego.
Długie włosy w zależności od tego czy ktoś ma cierpliwość zapuszczać, naszywki z nazwami ulubionych zespołów
które można zakupić chyba w KAŻDYM internetowym sklepie z artykułami rockowo-metalowymi pomagają w identyfikowaniu się członków tej subkultury.
Klasyczny styl
metalowców był spotykany powszechnie w latach 80, to długie włosy, wąskie
dżinsy,
skórzane kurtki, "ramoneski", na które często nakłada się dżinsowe kamizelki, i bandany. Ramoneski i kamizelki popularne były zwłaszcza wśród fanów thrashu. No ostrzejsze brzmienie i te sprawy. Dodam obecnie że moimi ulubionymi gatunkami tej muzyki są właśnie; death, black i heavy metal których słucham praktycznie zawsze kiedy mam podłączone słuchawki. Subkulturę tę spaja jedynie ulubiona muzyka, nic więcej, religia jest sprawą osobistą. Odbija się to na tekstach piosenek. Popularne nurty to np. satanizm, ale znamy sporo zespołów odwołujących się wprost do chrześcijaństwa, ale o tym już nikt nie wspomni. Ogólnie aby wam podsumować; Metalowcy, długie włosy, heavy i podgatunki, ciemne ciuchy, ciężkie brzmienie. \m/
Przykłady zespołów metalowych; Metallica, Frontside, Sabaton, Iron Maiden, Apocalyptica i wiele wiele innych bardzo dobrze mi znanych.
WITAM W ŚWIECIE MOJEJ MUZYKI.
No to by było na tyle ode Mnie, mam nadzieje że nie zanudziłam. : )))
Pierdupierdu, jutro szkoła, super. :)))))))