Witajcie prawilne mordki. Prawilne, bo takie muszą być.
Żyjemy sobie powoli i spokojnie, podczas tego upalnego lata. Robimy same nadzwyczajne rzeczy i imprezujemy na Wzgórzach Tumskich przy każdej wolnej okazji.
Ostatnio odwiedziła nas jednak z fanek - Ola, dziękujemy, pomagasz, i miałyśmy naprawdę imprezowy tydzień. W międzyczasie byłyśmy na osiemnastce koleżanki i dużo piłyśmy. Głównie wody, ale oczywiście nie tylko. Krupnik 40%! Teraz, siedzimy sobie u tej samej koleżanki, jemy lody który same kupiłyśmy i pewnie same zjemy, i wypoczywamy. Hawaje mogą się schować.
Chciałam powiedzieć też, że bardzo nam przykro, że tak rzadko coś się tu pojawia, szczególny smutek ogarnia mnie, bo wiem, że tęsknicie.
Pozdrawiamy Was z tego istnego raju na ziemi, gdzie w słońcu prażymy się jak kukurydza.