Ponieważ Gośka wróciła to postanowiłam że od dziś posty będą '' o czymś '' jeszcze nie wiem o czym. Na dzisiaj mam dla was poradę czy warto być sobą. No to do roboty.
Odwieczne pytanie przeciętnego gimnazjalisty '' mam być sobą ?! ''. Odpowiedz na to lekko kontrowersyjne pytanie. NO OCZYWIŚCIE ŻE TAK. No jeśli nie jesteś sobą, za kumplujesz się z kimś, polubicie się i co ? I całe życie będziesz okłamywać tą osobę wmawiając jej ze jesteś kimś zupełnie innym ? To jest bez sensu. Jeśli nie jesteś sobą to tracisz samego sobie, tracisz własny charakter. A bez charakteru staniesz się tylko pustą osobą wgapiającą się tylko i wyłącznie w lustro i myślącą tylko i wyłącznie o Sobie. Nikt chyba nie chce być aż taki płytki, ale sami dobrze wiecie że jeśli udajecie kogoś kim nie jesteście to ukrywacie samego Siebie. A to jest zupełnie nie właściwe. Bynajmniej ja tak sądzę, jeśli wmówisz komuś coś co tak naprawdę nie miało miejsca albo to że jesteś osoba którą sam wymyśliłeś żeby sie przypodobać to wiedz że prawda tak czy inaczej i tak kiedyś w końcu wyjdzie na jaw. A jeśli nie to będziesz żył ze świadomością że ta osoba nie zna Ciebie jako takiej a nie innej osoby tylko widzi twoją maskę. Maskę osoby którą chcesz lub chciałeś sie stać. Często bywa tak że najpierw nawkręcamy coś komuś a później nie umiemy tego zmienić. Tak bywa no cóż więcej mogę powiedzieć. Chyba sami wiecie że jeśli okłamujecie kogoś, mówiąc o sobie jak o zupełnie innej osobie to okłamujecie samych Siebie. Nie trzeba być Bradem Pitem który na marginesie (jest ohydny) żeby poczuć się wartościowym człowiekiem. Także Piecyku więcej wiary i w Siebie i w ludzkość która postara sie docenić Ciebie jako Ciebie, nie chowaj sie po kątach i nie ukrywaj Siebie bo i tak Cię widzę D: Ale wracając do meritum to chyba już nic nie trzeba dodawać. Każdy po przeczytaniu tego posta powinien wiedzieć że udawanie kogoś kim się nie jest na dłuższą metę się nie opłaca bo w gruncie rzeczy później staniemy się tą osobą a to jest bardzo niekomfortowe uczucie wytykać komuś że się zmienił - samemu się zmieniając. Bo Sobą trzeba być nawet jeśli to oznacza bycie innym. I na koniec minka specjalnie dla naszych '' BEJBE '' od cichego wielbiciela (:*)